Projektantka o modzie (Renata Borowiecka-Gutsze)

Wiosna 2005

 

Dzisiejszej mody i jej trendów nie można zrozumieć bez, choć krótkiego, spojrzenia na trendy panujace do tej pory. Należy przy tym rozgraniczyć modę na „zachodnim” świecie oraz modę polską z czasów „żelaznej kurtyny”.

Na świecie nowa moda ciagle sie rozwijała, ciągle powstawały nowe trendy, nowe kolekcje. Istnieli starzy mistrzowie projektowania, pokazy mody, domy mody o których słyszał cały świat i młodzi projektanci (uczący się od mistrzów), którzy ciągle kreowali nowy ubior na ulicach.

W Polsce, w tym samym czasie, nie działo się wiele. Istniało pojęcie krawcowych, które mniej lub bardziej fantyzyjnie szyły na miarę klienta. Powstały domy mody takie jak Telimena i Moda Polska, które należały do najbardziej ekskluzywnych miejsc, w których można było się ubrać. Ale tak naprawdę pojęcie trendów mody moim zdaniem nie istnialo. Ulica była szara i powtarzalna. To były straszne czasy dla mody i dla projektantów. Jedno, co było w tym wszystkim dobre to to, że społeczeństwo było zmuszone kombinować, żeby przerobić spódniczkę lub zrobić jakiś śmieszny sweterek na drutach, co pozwalało na własną inwencję. Ale jeśli chodzi o profesjonalnych projektantów i rynek odbioru, to istniała mała garstka ludzi, która coś fajnego projektowała i miała siłę przebicia, żeby zaistnieć.

Od kilkunastu lat polski rynek odzieży dla młodych ludzi uległ gwałtownej ewolucji. Moda dzieli sie w Polsce na tanią i na czasie, i drogą i niedostępną dla średnio zamożnego człowieka. Moim zdaniem zbliżamy się do zachodnich zwyczajów, trendów, mody i stylu ubierania się. Powstają w Polsce sklepy czy sieci sklepów, które przyszły z zachodu. One kreują obraz młodego czlowieka, firmy jak H&M, Cottonfeild czy wiele innych. Myślę, że powoli jesteśmy zarzucani masą ciuchów z całego świata i pomysłami też z całego swiata. Przestajemy być indywidualni, na przyklad kiedyś w Polsce dziewczęta nosiły spódnice i sukienki, teraz większość, jak w innych krajach, nosi spodnie. Coraz więcej pojawia się modeli, kolorów i krojów spodni damskich na każdą okazję, a coraz mniej sukienek. Czy tak naprawdę spodnie są takie wygodne, szczególnie dla dziewczyn? Budowa kobiety jest stworzona do mody damskiej, w której spodnie nie należą do podstawy ubioru. Garnitury damskie z rożnych materiałów  na wielką galę lub duże przyjęcie są powszechnie proponowane. Coraz wiecej chlopczyc widzi sie na przyjęciach, zamiast pięknych i wytwornych kobiet w pięknych sukienkach. To jest jeden z pierwszych wpływów z zachodu, nie mamy silnego rynku własnych projektantów i ich kolekcji, które mogłyby się przebić i zaistnieć na rynku polskim, zalewa nas obca moda. Jestesmy bardzo wplywowym społeczeństwem, szybko chwytamy nowe tredy a brakuje nam własnego stylu.

Aktualna moda jest bardzo praktyczna, biorac pod uwagę to, że większość propozycji to spodnie i obcisłe T-shirty w różnych kolorach i krojach. Myślę, że skoro wszyscy w tym chodzą, to jest to wygodne i praktyczne. Ponieważ jednak chcę mieć wpływ na mode, współtworzyć i kreować wygląd ulic, to proponuje więcej kobiecości na tę wiosnę i lato 2005. Sukienki, spódnice, szalone, zamaszyste i kobiece kroje, kostiumy w wielu fajnych wesołych i letnich kolorach, duże dekolty, kobieca linia w kroju. Dla młodych mężczyzn polecam kolorowe spodnie w żywych kolorach o różnej fakturze i śmiesznym kroju. Mezczyzna młody powinien być wesoły i szalony, a nie trącić naftaliną w typowych dżinsach w kolorze granatowym i T-shircie (najczesciej czarnym). Moda dla młodych ludzi powinna być kolorowa, indywidualna i fantazyjna.

Każdy wiek ma swoje prawa, młodzi ludzie maja prawo i powinni wręcz ubierać się w trochę zwariowane ciuchy.

 

15.03.2004 Renata Borowiecka-Gutsze

 


Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
Polityka Prywatności