temat: mężczyzna, facet

Do wagonu przepełnionego ludźmi wchodzi pewien mężczyzna i chce gdzieś usiąść. Myśli co by tu zrobić. Po chwili krzyczy: - Ludzie żmija mi uciekła!!! Wszyscy czym prędzej opuścili wagon, a mężczyzna wygodnie ułożył się w w siedzeniu i zasnął. Po paru godzinach budzi go konduktor, a on się pyta: - Jesteśmy już w Warszawie? A konduktor na to: - Nie proszę pana, jakiś idiota wpuścił żmije do tego wagonu, i ze względów bezpieczeństwa wagon został odczepiony.


data ostatniej modyfikacji: 2011-11-13 18:26:22
Komentarze
Jedzie mężczyzna autobusem. Za nim stanął inny mężczyzna i szepcze mu do ucha:
- Ti, ti, rogaczu...
Po powrocie do domu wyjaśnia incydent z żoną.
- To na pewno jakiś głupi żart, nie zwracaj na to uwagi - odpowiada żona.
Następnego dnia w autobusie mężczyzna słyszy znajomy szept:
- Rogacz, rogacz, i w dodatku skarżypyta!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
Polityka Prywatności