Jak pokazują statystyki, łysienie to problem, który w Polsce dotyka nawet 40% mężczyzn. Problem nie omija również kobiet. Wiele osób cierpiących na nadmierne wypadanie włosów odczuwa związane z tym pogorszenie samopoczucia. Rosnąca świadomość dostępnych metod sprawia, że leczenie łysinie przestaje być tematem tab. Nawet przeszczepy włosów stają się równie popularne jak zabiegi medycyny estetycznej. Jakie wiec są dostępne metody walki z wypadaniem włosów?
Wypadanie włosów to problem, który z wiekiem dotyka większości z nas. Utrata gęstości fryzury może być wynikiem naturalnych procesów starzenia, ale również sygnałem zaburzeń hormonalnych, niedoborów żywieniowych, długotrwałego stresu czy działania niektórych leków. Jak wyjaśnia lek. Natasza Grądalska z kliniki L’experta, kluczowe jest zrozumienie, że włosy nie wypadają bez przyczyny – to skutek konkretnego zakłócenia w cyklu ich życia.
- Włosy rosną w fazie anagenu, która może trwać nawet 6 lat, jednak z wiekiem oraz pod wpływem różnych czynników długość tej fazy skraca się do około 3-4 lat. Włosy stają się cieńsze, rzadziej wyrastają z tego samego mieszka, a faza telogenu, czyli wypadania, wydłuża się. Rezultatem jest przerzedzenie fryzury, szczególnie widoczne w rejonach podatnych na łysienie androgenowe – zakolach, czubku głowy oraz okolicy ciemieniowej. -
Jak podkreśla lek. Gradalska, u kobiet dużą rolę odgrywają zmiany hormonalne, szczególnie te zachodzące w okresie menopauzy. U mężczyzn najczęściej mamy do czynienia z łysieniem androgenowym, które może mieć podłoże genetyczne, ale nasila się również pod wpływem nieprawidłowej diety, używek, stresu oraz niewystarczającej higieny życia. Dodatkowo niektóre leki – w tym betablokery, środki przeciwdepresyjne czy cytostatyki – mogą przyczyniać się do utraty włosów.
Pierwszym krokiem w kierunku zatrzymania wypadania włosów powinna być wizyta u specjalisty oraz wykonanie szczegółowych badań. Ich wyniki pozwalają określić przyczynę problemu i dobrać odpowiednie leczenie. Jeśli za utratą włosów stoją niedobory witamin (np. B3, B6, B12, A, C, D) czy minerałów (żelazo, cynk, miedź), można je uzupełnić suplementacją i odpowiednią dietą. Z kolei łysienie androgenowe, jeśli rozpoznane we wczesnym stadium, może być skutecznie leczone przy pomocy preparatów miejscowych (wcierek) lub doustnych.
Uzupełnieniem terapii są zabiegi z zakresu medycyny regeneracyjnej, takie jak mezoterapia osoczem bogatopłytkowym lub fibryną bogatopłytkową. Jak tłumaczy specjalistka kliniki L’experta polegają one na ostrzykiwaniu skóry głowy preparatami pozyskanymi z krwi pacjenta, które zawierają dużą ilość płytek krwi pobudzających regenerację mieszków włosowych. To skuteczna metoda wspomagająca, szczególnie w początkowej fazie łysienia.
Najbardziej zaawansowaną i skuteczną metodą walki z łysieniem, zwłaszcza androgenowym, jest przeszczep włosów techniką FUE (follicular unit extraction). Zabieg ten polega na pobieraniu pojedynczych mieszków włosowych z okolic odpornych na łysienie – zwykle potylicznej i skroniowej – i przeszczepianiu ich w obszary przerzedzone. Co ważne, metoda FUE nie powoduje widocznych blizn i jest zabiegiem małoinwazyjnym, wykonywanym w znieczuleniu miejscowym w trybie chirurgii jednego dnia. Cała procedura trwa od 6 do 10 godzin, a pacjent wraca do domu tego samego dnia z precyzyjnymi zaleceniami pozabiegowymi.
Przeszczep FUE jest zabiegiem autologicznym, co oznacza, że nie ma ryzyka odrzutu – wykorzystuje się mieszki włosowe pacjenta, które są odporne na działanie hormonów odpowiedzialnych za łysienie. Efekty zabiegu są trwałe, a odzyskane włosy mogą stanowić nawet 80% tego, co zostało utracone.