Kobiety "zajadają" frustrację, gdy jest już po wszystkim

Kobiety narażone na stres (np. męczący hałas lub pracę pod presją), po ustaniu niemiłego bodźca podjadają o wiele więcej niż mężczyźni - czytamy na stronie internetowej Penn State University.

Jak udowodniono eksperymentalnie, kobiety narażone na stres, związany np. z frustrującym hałasem, "zajadają" stres czekoladą, chipsami, serem, popcornem już po jego zakończeniu. Mężczyzn prawidłowość ta nie dotyczy.

"Na co dzień ludzie starają się radzić sobie jakoś ze stresem" -
zauważa prowadząca badanie dr Laura C. Klein. Ale prawdziwa
wrażliwość na stres może się objawić długo po zniknięciu
stresującego czynnika. Dlatego po tygodniu frustrującej pracy,
kobiety mogą mieć silną potrzebę podjadania w weekendy.

Aby zbadać związek pomiędzy stresem i podjadaniem, Klein
przeprowadziła eksperyment. Przekonała 29 mężczyzn i 34 kobiet (w
wieku 18-45 lat), że uczestniczą w badaniu wpływu hałasu na
zdolność koncentracji.

Ochotników podzielono na trzy grupy, po czym poproszono ich o
rozwiązywanie zadań rachunkowych i geometrycznych, krótko
wyświetlanych na przeźroczach. W rozwiązaniu zadań przeszkadzał
głośnik, który w trudnych do przewidzenia odstępach emitował
przykry hałas.

Osobom z I grupy wyjaśniono, że mogą hałas wyłączyć (nikt jednak
nie skorzystał z tej możliwości). Członkowie grupy II nie
wiedzieli, że mogą hałas przerwać. W III, kontrolnej grupie,
hałasu nie puszczano.

Po sesji rozwiązywania zadań, uczestnicy eksperymentu czekali po
kilkanaście minut na kolejną fazę testów w oddzielnych
pomieszczeniach. Przyniesiono im wodę i przekąski - precle,
chipsy, serki, czekoladę, żelki, popcorn.

Po 12 minutach badani rozwiązywali łamigłówkę: musieli znaleźć
przejście w labiryncie. Nie wiedzieli, że tylko niektóre labirynty
są drożne. To, ile razy dana osoba próbowała przejść przez ślepy
labirynt, przyjęto za miarę jej uporu lub też za wskaźnik poziomu
frustracji po poprzednim zadaniu.

Stwierdzono, że najwięcej przekąsek, zwłaszcza tłustych chipsów,
sera i czekolady, jak również popcornu - zjadały kobiety
przejawiające mały upór w rozwiązaniu zadania z niedrożnym
labiryntem oraz te, które były mocno sfrustrowane po poprzednim
zadaniu.

Mężczyźni zawsze zjadali takie same ilości przekąsek, niezależnie
od tego, do której grupy należeli. Stresujący hałas zawsze też
zwiększał ich upór w rozwiązywaniu łamigłówki z labiryntem.

Szczegóły w piśmie "Journal of Applied Social Psychology".

(PAP)


« powrót
Komentarze
Polityka Prywatności