Spray przywróci wielu kobietom radość z seksu

"Do niedawna zaburzenia popędu płciowego u kobiet przypisywano
głównie problemom natury psychicznej, np. depresji czy kłopotom w
relacjach z partnerem. Obecnie wiemy już, że u wielu kobiet mają
one podłoże biologiczne, jak np. zbyt niski poziom testosteronu" -
tłumaczy prowadząca badania prof. Susan Davis z australijskiego
Monash University w Victoria.

Spray stosowano raz dziennie na brzuch. Zespół prof. Davis
przetestował preparat z trzema dawkami testosteronu na grupie 261
kobiet z obniżonym popędem płciowym i z niskim poziomem tego
hormonu.

Pod koniec czwartego miesiąca terapii odnotowano wyraźny wzrost
satysfakcjonujących kontaktów seksualnych w grupie kobiet, które
stosowały spray z pośrednią dawką. Jedynym ubocznym działaniem
preparatu był niewielki wzrost owłosienia ciała u niektórych
uczestniczek badania.

Oprócz męskiego hormonu preparat zawiera drugi aktywny składnik,
który pomaga zatrzymać testosteron w skórze, skąd jest on
stopniowo uwalniany przez kolejne 24 godziny.

"Ten spray może znacznie poprawić jakość życia wielu kobiet. Nie
chodzi tylko o seks, ale też o bardziej satysfakcjonujące kontakty
z partnerem, życie rodzinne czy też poczucie własnej wartości" -
komentuje prof. Davis.

Zdaniem dr. Geoffa Hacketta z Brytyjskiego Towarzystwa
Seksuologii, spray z testosteronem powinien być stosowany tylko po
dokładnym przebadaniu kobiety i sprawdzeniu jej poziomu
testosteronu. Preparat nie może być również traktowany jako
panaceum na zaburzenia libido. U kobiet problemy z popędem
płciowym mają dużo bardziej złożone przyczyny niż problemy z
erekcją u mężczyzn. A jeśli kobieta ma prawidłowy poziom
testosteronu, spray może spowodować jeszcze większe problemy w
intymnych kontaktach z partnerem, podkreśla badacz.

Według przedstawicieli firmy produkującej spray, ma on szanse
wejść na rynek najwcześniej za kilka lat. Na razie planowane są
jedynie szerzej zakrojone testy preparatu.(PAP)