
Związek wydzielany przez młode kobiety pozwala zwiększyć atrakcyjność kobiet po menopauzie - informuje "New Scientist". Feromony to substancje wzmagające atrakcyjność seksualną. Joan Friebely z Uniwersytetu Harvarda oraz Susan Rako - lekarka z Newton w stanie Massachusetts badały 44 kobiety po menopauzie.
Połowa z nich dostała perfumy zawierające feromon nazwany Athena
10:13, otrzymany z potu spod pachy młodych kobiet. Druga połowa -
zwykłe perfumy. Próba była podwójnie ślepa - ani kobiety, ani
prowadzący badania nie wiedzieli, co kto dostał - do czasu
opracowania wyników.
Kobiety prowadziły przez sześć tygodni dzienniczki. Jak się
okazało, 41 procent kobiet perfumowanych feromonami zgłaszało
więcej pieszczot, pocałunków i innych wyrazów uczuć ze strony
partnerów. W grupie kontrolnej większej adoracji doświadczyło
tylko 14 procent.
68 procent kobiet z grupy feromonowej zgłaszało częściej co
najmniej jedno z czterech "intymnych socjoseksualnych zachowań" w
rodzaju randek czy seksu, w porównaniu 41 procentami w grupie
kontrolnej.
Odkrywca feromonu, Winnifred Cutler z Cutler's Athena Institute w
Chester Springs, nie zamierza ujawnić szczegółów do czasu
uzyskania patentu. Friebely i Rako twierdzą, że nie są finansowo
zainteresowane produktem.
Bardziej szczegółowe dane publikuje 41 numer "The Journal of Sex
Research". (PAP)